wyglada na to, ze ozyl. troche to smieszne i troche straszne, bo nie ozyl dzieki specjalistom z serwisu ani szamanowi z sasiedniej wioski ani nawet amerykanskim naukowcom. wszystkie znaki na ekranie i kontrolkach wskazuja na to, ze ozyl, bo… przestalo padac. my to nawet lubilismy ten deszcz, wlasciwie przyjechalismy tu po to, zeby troche w spokoju pomoknac, ale zdaje sie, ze jemu wilgotnosc dziewiecdziesiat dziewiec w porywach do stu procent nie do konca odpowiada. eh, nawet z komputerem trzeba isc na kompromis. mamy nadzieje, ze juz sie dogadalismy i wszystko znow bedzie dobrze. tfu, tfu, tfu. bo… zaczyna sie psuc zasilacz. nie wiemy, moze to od slonca?
ps. przeslicznie dziekujemy wszystkim za propozycje pomocy i wsparcie moralne. kochani jestescie!
juuuuhu! może gnojek nie miał lepszego pomysłu na prezent rocznicowy.
niech się trzyma długo i nich mu elektrozdrowie mu dopisuje.
Przecież mówiłem, że się wyleczy a że wybrał
Waszą drugą rocznicę to chwała mu za to 🙂
Bądż dzielny maleńki i już nie rób im takich
wygłupów….
no to fajnie, ze mozna was ogladac i czytac. dzielny malutki komputerek. pewnie nie byl projektowany i wykonany w wersji tropikalnej :)))))))
komputer w wersji tropikalnej:)))))))))))) usmialismy sie:)
no nie byl, nie byl..
ale jak na razie jest juz dobrze
Proponowal bym co wazniejsze pliki i archiwa z przegladarki przegrac na jakiegos pena, bo moze sie okazac ze niebawem calkiem zdechnie – po za wilgoceniu xczesto to sie dzieje – niby cacy a potem klops