noc byla burzowa.
poranek sloneczny.
a po poludniu w sklepie ze starociami
kupilismy okazyjnie 12 szykownych kieliszkow do wodki.
tym samym podjelismy decyzje, ze zamieszkamy kiedys razem.
ostatnich kilka miesiecy uplynelo pod znakiem
„konca nie widac, oj konca nie widac”
ale praca poplaca i wczorajszy dzien zakonczyl sie hucznym
„koniec juz widac!”
tak, tekst ksiazki juz prawie gotowy.
o grafice na razie nie myslimy
/nie myslimy, nie znaczy nie robimy
jestesmy jacy jestesmy, trudno/
bo nie wiadomo czy tekst sie spodoba.
a za tydzień (slownie: tydzien!)
eksmitujemy z plecaków pajaki, kurzokoty i jaszczurki i…
wracamy do domu!
ktoredy? los pokaze.
na razie wbili nam w paszporty dwumiesieczne wizy do indonezji.
tak, blog to przegapil
znow w georgetown, w malezji jestesmy
w aceh /na sumatrze, sumatra w indonezji/
obowiazuje prawo koraniczne.
2 sierpnia zaczyna sie ramadan.
to dobry zbieg okolicznosci.
grzech nie skorzystac.
edyta do nas przyjezdza!
edyta do nas przyjezdza!
edyta do nas przyjezdza!
29 lipca mina dwa lata
odkad zaczelismy robic rozmowy kontrolowane
to dosc dziwne uczucie uswiadomic sobie,
ze juz dwa lata robi sie cos,
co zaczelo sie robic niemal rok po wyjezdzie z polski.
juz za chwile znow przytulimy
zaniedbanego tamtarama.
bedzie juz normalnie.
no, prawie normalnie.
z okazji cudu – bo uwazamy, ze cud to niebywaly,
ze jest juz 25 lipca roku panskiego 2011
a swiat jeszcze istnieje
ten wpis jest ostatnim wpisem
bez polskich znakow i wielkich liter.
jako napisali tako uczynia
pierwszy toast nowokieliszkowy
wznieslismy „za wszystko!”
hmmm… dziwny ten wpis…
Wpis wspaniały:))) Ja poproszę więcej bezprzecinkowców! Gosiu, twój tekst na pewno się spodoba. Ściskam z dużej. A.
Przepraszam, na tym zdjęciu to Wy przed
czy po degustacji z tych kieliszków…
A tak na marginesie, gdzie są dwa kieliszki…
hi hi… do tego zdjęcia świetnie pasuje pewien utwór z dawien dawna, który jak na ironię pewnie muzycznie nie przystaje do żadnego z Was/nas
http://www.youtube.com/watch?v=FA5jsa1lR9c&ob=av2e
enjoy!
🙂
milo was czytac na tamtaramie 🙂
hej kochani, jak miło Was znowu czyta.ja wylapalam slowa: wracamy do domu i bardzo sie ciesze….ale nie dopytuje:-) ciekawe czy bedziecie przed narodzinami naszego poTomka:-) Minio ostatnio spytał,a który to Tomek:-) buziaków tysiace.Pamietajcie z Edzia o toascie 6 sierpnia, skoro juz macie tylekieliszków:-)))
gratuluję zwłaszcza kieliszków
To zdjecie jest OMFG!!! Dajcie je na okladke ksiazki. No chociaz na czwarta strone okladki.
Kajamy się łajamy jejku jejeczku.
Już będziemy odpowiadać. A tymczasem za wszystkie dobre słowa dziękujemy najpiękniej.
Ps. Ładne polskie znaki i wielkie litery?