Gratulacje!!! Gratulacje!

Udało Ci się właśnie trafić na skraj internetów!
Tak, tak, byliśmy kiedyś w pierwszej dziesiątce blogów podróżniczych w Polsce, ale lubimy oglądać rzeczywistość z każdej strony, więc jesteśmy teraz na antypodach seo.

Ale!
To już być może ostatnie chwile i niepowtarzalna okazja, by przejrzeć tamtarama w jego obecnej, wymuszonej algorytmem googla, nijakiej formie.

Bo idą zmiany!
Choć z wierzchu tego nie widać, po drugiej stronie ekranu praca wre, a w jej rezultacie, już wkrótce tamtaram będzie tak ładny, jak cała reszta blogów podróżniczych. A kto wie, czy nie ładniejszy!

Także w oczekiwaniu na świetlaną przyszłość, zapraszamy na wycieczkę po przeszłości. Niebawem zniknie ona bezpowrotnie!

Na bieżąco zaś, nadajemy na FB. O tu: KLIK

Awaria

W związku z zamachem wujka googla na naszą stronę i próbę wysadzenia jej w kosmos, byliśmy zmuszeni przebrać ją w barwy ochronne, maskujące na urządzeniach mobilnych (i nie tylko) jej niepowtarzalny, dotychczasowy, jedyny w swoim rodzaju charakter.
Uczcijmy to kilkoma miesiącami milczenia oraz sentymentalnym screenem.
Screen Shot Tamtaram

Z czułością.
maugoska&tomek

Przystanek Sylwester

komiks-przystanek sylwester.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA

Podstępna okropnie lokalizacja, ten Plac Szembeka. Niby spokojnie tu jak w Pułtusku w czwartek przed południem, niby wiocha niemal, bo przecież na bazarze nierzadki to widok – baba, w chustkę kolorową omotana, jedną ręką kuraka sprzedaje, drugą drugiego doskubuje. Niby nic poza od czasu do czasu rzewnym wieczornym śpiewem jakiejś duszy zagubionej się nie wydarza. A jednak. Czytaj dalej Przystanek Sylwester

Rozmowy Kontrolowane zawisły po raz siódmy!

wystawa-berlint.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA 

Ciężko nam było uwierzyć, kiedy pojawiła się ta możliwość! A jednak! Niespodziewanie nawet dla nas, Rozmowy Kontrolowane zostały zaproszone do dołączenia do ekspozycji, uwaga, uwaga, na Berlińskiej Universität der Künste – Akademii Sztuk Pięknych!
Do dziś, nie wiemy, co powiedzieć. Szczęśliwi przeogromnie jesteśmy!
A wszystkie odcinki rozmów, tutaj:
www.rozmowykontrolowane.net
ZAPRASZAMY!!!

Post powstał na arcyklawym notebooku Acer Aspire TimelineX

Promocja dobrych wiadomości

ranking-press.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA 

Z opóźnieniem tygodniowym i miesięcznym czas dać upust naszej próżności i pochwalić się dookoła podróżniczymi dokonaniami tamtarama.
Po pierwsze bardzo miło nam, że znaleźliśmy się w rankingu dziesięciu najlepszych polskich blogów podróżniczych według miesięcznika Press. Jako najbrzydszy znany nam blog o podróżach jesteśmy z tego powodu podwójnie zaszczyceni. Dziękujemy szanownemu jury i gratulujemy innym blogerom!
Po drugie, naprawdę ze sporym opóźnieniem, czas pochwalić się, że plątanie się po świecie nie przeszkadza nam w pracowaniu Czytaj dalej Promocja dobrych wiadomości

4 lata w drodze!

selime-kapadocja.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA
A tak było 1 rok temu
Tak było 2 lata temu
Tak było 3 lata temu
No a tak 4 lata temu 

Zimno i deszcz. Pisane na kolanie, notatki jaskiniowe. 8go listopada minęły 4 lata od wyjechania z Polski…

Gdyby 8 listopada 2008 roku, na warszawskim Okęciu, ktoś nam opowiedział, że po 4 latach wciąż będziemy w drodze, to… wiadomo: ha, ha, dobra, dobra, wolne żarty, itede, itepe. A jednak…

Prozę życia zamienić w poezję. Spróbować. Czytaj dalej 4 lata w drodze!

„Byle dalej”

byle-daleji.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ INNE NASZE OKŁADKI

Znamy się od trzech lat. Nie widzieliśmy się nigdy. Marta i Bartek. Poznaliśmy się w artykule Życia Warszawy. Dziewczyna, którą bardzo polubiliśmy, ale też nigdy nie spotkaliśmy, napisała o NICH i o nas. My jedziemy ze wschodu na zachód. Oni jechali z zachodu na wschód. Do tej pory spieramy się, kto pojechał w niewłaściwą stronę:)

Kochani, cudowna relacja z lekutko szurniętej przygody okrążania świata w (no musimy :P) niewłaściwą stronę 🙂
Z okładką made in TAMTARAM oczywiście.
Polecamy bardzo!!!

Post oraz obie okładki powstały na zajebistym notebooku Acer Aspire TimelineX

Czwarte Międzykontynentalne Palenie Marianny! Pojedynek?

komiks-marianna-kambodza.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA 

Czas utopić Marzanne! Czas unicestwić zimę!
Jeżeli Wasza tegoroczna zima jest choć w połowie tak upierdliwa jak nasza tegoroczna Marianna, to znaczy, że będzie niepowtarzalnie. Było naprawdę trudno, bo i czasem zawładnęła jakaś sztuczka magiczka, znikając go zupełnie i materiały w Kambodży (nie jakieś tam frykasy, zwyczajne – klej, tektura) wołają o pomstę do nieba. No więc było okropnie oraz bardzo ciężko i z tego właśnie powodu, tym razem, zamiast jednej Marianny zrobiliśmy dwie!
Bo… Czytaj dalej Czwarte Międzykontynentalne Palenie Marianny! Pojedynek?

Podróż za jeden uśmiech

podroz-za-jeden-usmiech.jpg

Będzie z innej beczki. Znaczy nie do końca o egzotycznych krainach, ale o egzystencji.
Tak się poskładało, że prośby w niebo wznoszone: „o niechby-że-błagam wpadła jakaś robota czy dwie, bo zaraz będziemy spłukani” zostały wysłuchane. Siedzieliśmy więc sobie w pokoju hotelowym nad tym i tamtym projektem, klikaliśmy przykładnie, starając się czasem robić krótkie przerwy na sen, a w międzyczasie tak zwanym, rozkminialiśmy sobie żywota naszego meandry.
A czemu tak stacjonarnie i z własnej woli skazani na trzy tygodnie w dziesięciu metrach kwadratowych? Cóż, co tu dużo gadać, wydatki rowerowe mocno nas przetrąciły; tak to niestety już jest, kiedy się podróżuje… no właśnie: na niskim budżecie*. Czytaj dalej Podróż za jeden uśmiech

C.D.N.

Ciąg dalszy nastąpi!
W zasadzie już następuje.
No wiemy, wiemy, przepadliśmy zupełnie, zaczęły aż przychodzić mejle zaniepokojone, co z nami, czy może coś źle…
Źle?!
Nie. Nie źle. Nie nieźle nawet. Dobrze, całkiem dobrze jest, tylko gęsto, aż lepko od wydarzeń się zrobiło.
Duuuużo, nie zawsze fascynująco, ale niezmiennie zaskakująco i… jak zwykle, zupełnie inaczej niż miało być.
Codzienność codzienna bezlitosna była.
W niedzielę, w końcu, ryknęliśmy na nią: prrrrrrr!!!
i… zasnęliśmy snem zmęczonego.
Dzięki temu, dziś, znów zaczynamy nadawać.
Pierwszy Tomek…

Post powstał na arcyklawym notebooku Acer Aspire TimelineX

Się kręci bez kręcenia

rowerem-z-Azji-do-Polski.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ AWANGARDOWY FILM Z PRZYGOTOWAŃ 🙂

Możecie mówić, że coś kręcę, ale powiem wam prawdę. To wszystko zaczęło się daaawno temu. Ponad trzy lata już minęło. Kilka dni przed wylotem do Peru kumpel mnie spytał:
– Ej! A dlaczego, skoro ty prawie nie złazisz z tego roweru, to wy tymi rowerami w ten świat nie pojedziecie?
– Hm… nie wiem stary – odpowiedziałem szczerze.
I nie wiedziałem. No niech mnie pokręci gdybym kłamał. Od samego początku o tych rowerach gadaliśmy. Jeszcze w Ameryce Południowej. Pamiętam jak dziś. To była Patagonia. Czytaj dalej Się kręci bez kręcenia

Się kręci:)

23-stycznia.jpg

No wcale nie tak, nie tak to miało być. To w sumie trwa za długo, by mogło mieć sens:)
Miał być wpis ambitny, piękny, długi, oszałamiający i z oklaskami na końcu. Ale nie będzie, bo nie, o kategorycznie NIE bedziemy ślęczeć przed komputerem w TAKI dzień.
Chiński Nowy Rok, poniedziałek, koniec wizy, nów, urodziny – czy to nie perfekcyjny dzień na rozpoczęcie czegoś nowego?
A jeśli dodać do tego 2 złamane żebra, oparzenie 2 stopnia i to, że nie mamy już plecaków, to co nam pozostaje?
Chyba tylko wracać do domu:)))))))))))
Koniec tej gejówy. Panie i panowie… Czytaj dalej Się kręci:)