KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA
Podstępna okropnie lokalizacja, ten Plac Szembeka. Niby spokojnie tu jak w Pułtusku w czwartek przed południem, niby wiocha niemal, bo przecież na bazarze nierzadki to widok – baba, w chustkę kolorową omotana, jedną ręką kuraka sprzedaje, drugą drugiego doskubuje. Niby nic poza od czasu do czasu rzewnym wieczornym śpiewem jakiejś duszy zagubionej się nie wydarza. A jednak. Czytaj dalej Przystanek Sylwester